Streszczenie
Początek trzeciego tysiąclecia zastał środowiska humanistyczne w stanie jednocześnie niepewności i nadziei. Postępująca globalizacja i towarzyszący jej dyskurs nad kondycją oraz perspektywami jednostek i społeczeństw, inspirują badaczy do stawiania nowych pytań, a także do poszukiwania na nie odpowiedzi - choć nie zawsze skutecznie i na czas. Bez względu na to, czy ktoś sytuuje się w gronie postmodernistów - czy jego intelektualne korzenie sięgają konserwatywnych fundamentów myśli; prezentuje postawę intelektualnego otwarcia międzydyscyplinarnego - czy wręcz zamyka się w gettcie własnej dyscypliny, to i tak nie bez znaczenia jest dla niego postawione przed laty pytanie „Kim jest człowiek?”, które dziś raczej przybiera bardziej rozbudowaną formę: „Jaki ten człowiek jest oraz co z tego wynika dla przyszłości jego samego i jego środowiska?”. Autor stawia tezę o wspólnocie celów humanistycznych i poszukuje symbolicznego pogranicza paradygmatów, stanowiącego płaszczyznę porozumienia przedstawicieli różnych dyscyplin naukowych.