Tekst jest refleksją nad szkołą jako instytucją oceniającą ucznia, również jego zachowanie. Regulaminy oceniania zachowania, niejednokrotnie pełne absurdów, odsłaniają słabość narzędzia, jakim jest ocena zachowania. Postawione w tekście pytanie: jakie warunki musiałyby być spełnione, żeby ocena ta naprawdę służyła rozwojowi ucznia, znajduje odpowiedź w przytoczonym jako przykład wartościowego rozwiązania programie zmiany szkoły opartym na samoocenie.